w kształt.

  • Sylwia

w kształt.

17 August 2022 by Sylwia

42/86 To ognista kula, z której wyłania się poprzecinana wibrującymi pasami płomieni ludzka sylwetka. Obija się o ściany domów. Jest coraz bliżej. I coraz bliżej jest dźwięk, który nie przypomina niczego, co kiedykolwiek dobiegło Adama z ludzkich ust: niemal bezgłośny skowyt. Z domów wypadają zbudzeni mieszkańcy, ale natychmiast wtulają się w mury. Tylko Podhorecki tkwi pośrodku wąskiej ulicy. Nie jest w stanie zrobić kroku. I choć w płonącej głowie nie może dostrzec oczu, choć zdaje mu się, że płomienie dawno już je wyżarły, czuje na sobie wzrok biegnącego pogorzeliska. Tak jakby go poznawało, jakby szukało w nim ratunku. Kiedy dzieli ich ledwo kilkanaście kroków, widmo wyciąga ku niemu ręce. Ale Adam widzi, że to kikuty, że obie dłonie odcięte zostały równo, jak rzeźnickim toporem. 43/86 Te ręce wyciągnięte, błagające o litość, wyrywają go z bezruchu. Jednoczesny krzyk i strzał dudnią echem w wąwozie ulicy. Potem nie był już w stanie przypomnieć sobie, jaka to siła, jaka myśl pomogła mu wyszarpnąć monstrualny pistolet. I w ostatnim momencie przyłożyć do głowy ognistego widma. Pamiętał tylko, że wystrzelił. I że z eksplodującej czaszki trysnęła krew, która natychmiast zakrzepła w płomieniach. Ucichło. On już nie cierpiał. Leżał u stóp Podhoreckiego nieruchomy, dogasający, skręcony w psiej wdzięczności. A z miejsc, skąd kiedyś wyrastały dłonie, wypływały strumienie jasnej krwi. 44/86 45/86 BŁOTO 18 januara 1832, raport prefekta policji w Besançon „Polscy powstańcy, przebywający w zakładzie tutejszym, szemrzą jak zwykle, że pieniędzy dostają za mało i że przyjdzie im przymierać z zimna i głodu. Rzeczywiście żołdu im nie starcza, gdyż kwitnie między nimi szulerka i pijaństwo, a gros pieniędzy wypłacanych im łaskawie przez rząd Najjaśniejszego Pana trafia do kieszeni alfonsów i dziwek. Doktor Lacanal, który ku własnemu utrapieniu zgodził się leczyć wychodźców za darmo, skarży się na nachodzących go po nocach

Posted in: Bez kategorii Tagged: pogoda woj śląskie, anna wyszkoni łzy, horoskop partnerski waga,

Najczęściej czytane:

rozsiąść się wygodnie.

- Odkupiłeś od tych ludzi koc? - Mieli dwa - odparł spokojnie. - Nie mogłeś tak po prostu podejść i zażądać sprzedaży ... [Read more...]

- Kilku przyjaciół? - powtórzył Edward.

Aro odwrócił się do dziewczyny, która gładziła wąską, brązową dłonią wnętrze jego uda, oblizując jednocześnie swoją dolną wargę koniuszkiem języka. Edwardowi z pogardy i obrzydzenia zebrało się na wymioty. - Heidi między innymi. Podoba ci się? Żałujesz, że odrzuciłeś moją ofertę? Twoja strata. Jest świetna. - Aro roześmiał się, sięgając do piersi dziewczyny. Edward uważnie analizował jego słowa. Czyżby coś źle zrozumiał? ... [Read more...]

Uśmiechnął się szyderczo.

- Radziłbym ci jeszcze raz przemyśleć moją ofertę dotyczącą apartamentu. - Spojrzał na zegarek. -Prawie siódma. Zamówię coś do jedzenia dla nas obojga. - Muszę się najpierw wykąpać i przebrać - zaprotestowała. - Jak długo ci to zajmie? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 galeria-sztuki.zgora.pl

WordPress Theme by ThemeTaste